Czy muszę mieć BHP w swojej firmie?

Niejednokrotnie w czasie mojej zawodowej kariery spotykałem się z opinią, że BHP to tak naprawdę sprawa dla dużych zakładów pracy, że to właśnie te zakłady muszą przestrzegać wszelkich przepisów BHP i tylko takie zakłady są niejako narażone na zewnętrzne kontrole różnych organów państwowych. Nie jest to prawdą. Obowiązek wdrożenia i stosowania przepisów BHP dotyczy szeroko pojętej gospodarki od mikro przedsiębiorców, aż po bardzo duże korporacje międzynarodowe. Oczywiście skala tego zjawiska jest różna. Jednak rzadko spotyka się sytuację, że na przykład BHP nie będzie cię jako przedsiębiorcy w ogóle interesować. W dzisiejszym materiale przedstawię Wam, jakie obowiązki dotyczące BHP musicie spełnić w Waszych firmach, w zależności od tego, czy prowadzicie własną działalność gospodarczą, nie zatrudniając nikogo, czy może wykonują dla Was pracę ludzie na podstawie umowy o dzieło lub zlecenia, czyli tak zwanych umów cywilnoprawnych, czy też może zatrudniacie swoich ludzi na podstawie umowy o pracy. Zatem do dzieła

Jednoosobowa działalność gospodarcza

Osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, która nie zatrudnia pracowników, nie jest pracodawcą w rozumieniu prawa pracy, a tym samym nie podlega przepisom BHP. Co to oznacza w praktyce? A ni mniej ni więcej to, że właściciel takiej firmy nie spełnia wymogów BHP, nie musi ich spełniać, czyli nie musi inwestować w szkolenia. Nie musi wykonywać ryzyka zawodowego związanego z prowadzoną działalnością.
Nie musi robić badań lekarskich czy też sporządzać instrukcji BHP. Co ciekawe, zasada ta dotyczy także osób, które pomagają Wam przy prowadzeniu własnej firmy, jednak nie są nadal pracownikami. Ktoś może zapytać, ale o kogo konkretnie chodzi? A  mianowicie o osoby należące do pierwszej grupy pokrewieństwa, tj. małżonek, dzieci, rodzice, rodzeństwo. Wynika to z obowiązujących przepisów. Małżonkowie prowadzący wspólne gospodarstwo domowe w opisanej wyżej sytuacji, nie muszą nawiązywać formalnych stosunków pracy, co oznacza, iż na właściciela nie spadają również obowiązki związany z zapewnieniem odpowiednich warunków BHP. Zatem jeśli Wasza matka, czy też brat, czy też może żona są na przykład księgowymi, to ta osoba bez problemu można wesprzeć Waszą działalność, a Wy nadal nie musicie zaprzątać sobie głowy sprawami BHP.

Osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, która nie zatrudnia pracowników, nie jest pracodawcą w rozumieniu prawa pracy, a tym samym nie podlega przepisom BHP. Co to oznacza w praktyce? A ni mniej ni więcej to, że właściciel takiej firmy nie spełnia wymogów BHP, nie musi ich spełniać, czyli nie musi inwestować w szkolenia. Nie musi wykonywać ryzyka zawodowego związanego z prowadzoną działalnością.
Nie musi robić badań lekarskich czy też sporządzać instrukcji BHP. Co ciekawe, zasada ta dotyczy także osób, które pomagają Wam przy prowadzeniu własnej firmy, jednak nie są nadal pracownikami. Ktoś może zapytać, ale o kogo konkretnie chodzi? A  mianowicie o osoby należące do pierwszej grupy pokrewieństwa, tj. małżonek, dzieci, rodzice, rodzeństwo. Wynika to z obowiązujących przepisów. Małżonkowie prowadzący wspólne gospodarstwo domowe w opisanej wyżej sytuacji, nie muszą nawiązywać formalnych stosunków pracy, co oznacza, iż na właściciela nie spadają również obowiązki związany z zapewnieniem odpowiednich warunków BHP. Zatem jeśli Wasza matka, czy też brat, czy też może żona są na przykład księgowymi, to ta osoba bez problemu można wesprzeć Waszą działalność, a Wy nadal nie musicie zaprzątać sobie głowy sprawami BHP.

Osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, która nie zatrudnia pracowników, nie jest pracodawcą w rozumieniu prawa pracy, a tym samym nie podlega przepisom BHP. Co to oznacza w praktyce? A ni mniej ni więcej to, że właściciel takiej firmy nie spełnia wymogów BHP, nie musi ich spełniać, czyli nie musi inwestować w szkolenia. Nie musi wykonywać ryzyka zawodowego związanego z prowadzoną działalnością.
Nie musi robić badań lekarskich czy też sporządzać instrukcji BHP. Co ciekawe, zasada ta dotyczy także osób, które pomagają Wam przy prowadzeniu własnej firmy, jednak nie są nadal pracownikami. Ktoś może zapytać, ale o kogo konkretnie chodzi? A  mianowicie o osoby należące do pierwszej grupy pokrewieństwa, tj. małżonek, dzieci, rodzice, rodzeństwo. Wynika to z obowiązujących przepisów. Małżonkowie prowadzący wspólne gospodarstwo domowe w opisanej wyżej sytuacji, nie muszą nawiązywać formalnych stosunków pracy, co oznacza, iż na właściciela nie spadają również obowiązki związany z zapewnieniem odpowiednich warunków BHP. Zatem jeśli Wasza matka, czy też brat, czy też może żona są na przykład księgowymi, to ta osoba bez problemu można wesprzeć Waszą działalność, a Wy nadal nie musicie zaprzątać sobie głowy sprawami BHP.

 Małżonkowie prowadzący wspólne gospodarstwo domowe , nie muszą nawiązywać formalnych stosunków pracy, co oznacza, iż na właściciela nie spadają również obowiązki związany z zapewnieniem odpowiednich warunków BHP

Zatrudnienie na umowę cywilno-prawną

Spełnienie obowiązków BHP dotyczących umów cywilnoprawnych postanowiłem sobie omówić na pewnym przykładzie. Wyobraź sobie, że prowadzicie warsztat samochodowy, twoich zamówień przybywa, sami nie jesteście w stanie ogarnąć wszystkich swoich klientów. Decydujecie się więc kogoś przyjąć do pracy. Macie znajomego prawnika, który podpowiada Wam, że jeżeli myślicie o jakimkolwiek zatrudnieniu to tylko i wyłącznie umowa cywilnoprawna. No skoro już znajomy tak podpowiedział, no to robicie tak, jak tak jak radzi ten nasz znajomy.
Wykupujecie ogłoszenie, zjawiają się potencjalne osoby chętne do rozpoczęcia pracy. Analizujecie te kilkadziesiąt CV, który do Was trafiają, z całej gamy wybieracie pana Zbyszka, który bardzo się spodobał, proponujesz mu zawarcie umowy cywilnoprawnej tzn. konkretnie umowy zlecenia. Pan Zbyszek wyraża zgodę, Wszystko jest bardzo ładnie. Co zatem z działki BHP musicie zapewnić panu Zbyszkowi? Po pierwsze musicie wiedzieć, że podlegacie pod kodeks cywilny, a nie kodeks pracy. Jest to bardzo ważny, ponieważ nadal nie jesteście pracodawcą, jesteście zleceniodawcą, przez co nie macie obowiązku realizowania szeregu norm prawnych, które wynikają z zapisów kodeksu pracy. Co to oznacza w praktyce? Dla Was mniej więcej chodzi o to, iż wiele obowiązków możesz niejako scedować na zleceniobiorcę, czyli pana Zbyszka. Badania lekarskie – Panie Zbyszku, poproszę o przedstawienie orzeczenia lekarskiego potwierdzającego brak przeciwwskazań do wykonywania pracy. Szkolenie BHP – panie Zbyszku pan przyniesie zaświadczenie o szkoleniu dla stanowisk robotniczych. Środki ochrony indywidualnej – Aha, panie Zbyszku, proszę pamiętać, że u nas używamy kombinezonu pełnego butów ochronnych, o odpowiedniej klasie, no i oczywiście rękawic roboczych to wszystko musi pan mieć w pierwszym dniu pracy. Oczywiście pamiętajcie, że nie możecie zbierać zbyt wielu danych. No tak, wszechobecne RODO, więc poproście pana Zbyszka, aby złożył ci oświadczenie, że wszystkie wymagane przez Was szkolenia i badania posiada oraz że ma odpowiednie kwalifikacje, by móc wykonywać bezpiecznie prace w twoim zakładzie. Wynika to z zapisu artykułu 353§1 kodeksu cywilnego, który to pozwala stronom umowy dobrowolnie kształtować stosunek pracy według swojego uznania, pod warunkiem, że jego treść lub cel nie sprzeciwiają się właściwości stosunku ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Oznacza to, że zleceniodawcy przysługują takie same prawa, które wynikają bezpośrednio z treści umowy. Zatem, jeśli te BHP-owskie wymagania przerzucicie na pana Zbyszka i on je zaakceptuje, to można Wam pogratulować dość dużej odwrotności. Jednak żeby nie było tak pięknie, nie wszystkie kwestie związane z Bhp możecie scedować na zleceniobiorcę.  Tutaj niejako tylnymi drzwiami do Waszych firm dobija się jednak ten nasz kodeks pracy, a raczej artykuł 304§1, który mówi tak:

Pracodawca jest zobowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy, o których mowa w artykule 207. Zarówno osobom fizycznym wykonującym pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, a także osobom prowadzącym w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę na własny rachunek działalność gospodarczą.”

No przecież nie Jesteście pracodawcą. Oczywiście macie rację, jednak powołany tu artykuł 207 2 Kodeksu pracy mówi, że obowiązki w nim określone stosuje się odpowiednio do przedsiębiorców niebędących pracodawcami organizującymi pracę wykonywaną przez osoby fizycznej, a na podstawie innej niż stosunek pracy prowadzące na własny rachunek działalność gospodarczą. I tu niestety się już łapiecie.  Można się jednak zastanowić, co to znaczy zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy?. No nie da się ukryć, że jest to zapis bardzo ogólny, który no nie sugeruje Wam żadnego konkretnego działania. Znowu powrócę do przykładu warsztatu samochodowego. Np. powierzając zleceniobiorcy sprzęt, ważne, aby on był sprawny, a osoba, która go używa, potrafiła nim właściwie się posługiwać. Dodatkowo nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie zapewniacie w takim miejscu jak warsztat samochodowy, miejsca do umycia się, czy też przebrania. Jeżeli nie wiecie, na jakie elementy należy zwrócić uwagę, napiszcie do mnie na adres poludzkuobhp@gmail.com z prośbą o wykonanie takiego audytu w Waszych firmach. Na pewno podsunę Wam pewne rozwiązania. Możecie też oczywiście zakasać rękawy siąść przed komputerem i poświęcić parę godzin na własne ręczne poszukiwanie rozwiązań. Chociaż na pewno nie liczyłbym na to, że jakiś szczęśliwy traf sprawi, że żadna kontrola do Was nie przyjdzie. Oczywiście może się tak zdarzyć, jednak gdy wpadną do Was na przykład Państwowa Inspekcja Pracy i stwierdzi, że obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy nie jest właściwie realizowany, to Wy jesteście podmiotem odpowiedzialnym, mimo że jesteście tylko zleceniodawcą i Wy też będziecie mieli nieprzyjemności z tego powodu, a pewnie i jakaś kara też jakaś wpadnie – wybór zawsze należy do Was

Działalność B2B

Możecie także swoją działalność oprzeć na zasadzie współpracy między przedsiębiorcami, czyli stosując zasadę B2B. Taka forma jest dość prosta i relatywnie tania. Spotykają się bowiem 2 niezależne podmioty i podpisują kontrakt o wzajemnej współpracy, posługując się zapisami kodeksu cywilnego. Tutaj, podobnie jak w przypadku zawarcia którejś z umów cywilnoprawnych, to w treści samej umowy dogadujecie się i dopinacie sprawy związane z szeroko pojętym BHP, ze Waszym nowym partnerem, tj.  kto i za co odpowiada, kto i za co płaci itd.

Zatrudnienie na umowę o pracę

I tutaj temat robi się ździebko skomplikowany. Jeśli bowiem zdecydowaliście się zatrudnić kogoś na podstawie umowy o pracę, to zyskujecie szlachetne imię pracodawcy i tu od razu całe na biało wpada kodeks pracy i mówi, no moi drodzy, teraz to już musimy zostać najlepszymi kumplami i naprawdę bardzo dobrze się poznać.

Podsumowanie

Z tego odcinka Podcastu dowiedzieliście się, jakie wymogi BHP musicie spełnić w zależności od drogi jaką wybraliście czy to bycia solo przedsiębiorcą, który nie chcą nikogo zatrudniać i sami chcecie być sobie sterem, żeglarzem czy też okrętem, czy też postanowiliście podpisać ze zleceniobiorcą jedną z umów cywilnoprawnych, czy też może podjęliście się trudnej roli bycia pracodawcą? Każda ma inne wymagania i konsekwencje. Oczywiście ostateczną decyzję musicie podjąć sami, i wybrać taką opcję, która będzie dla Was jak najbardziej optymalna. 

Pamiętaj również, jeżeli mielibyście jakiekolwiek pytania związane z odcinkiem, jakaś kwestia wymagałaby wyjaśnienia, czy też może doprecyzowania, to napiszcie do mnie na adres poludzkuobhp@gmail.com, jeżeli jest jakikolwiek temat, który Was szczególnie interesuje, z którym masz jakiś problem i mógłbym nagrać o tym odcinek bez wahania również napiszcie do mnie na maila.